P

Pączek nie taki nam znany…

Z lukrem, z posypką czy z cukrem pudrem – bez względu na to, z jakim dodatkiem w ten jedyny czwartek w roku rozpoczyna się prawdziwe pączkowe szaleństwo. W kolejkach przed cukierniami ustawiają się nie tylko fani słodkości, ale także ci, którzy uznają, że przecież „tradycji musi stać się zadość”.

Jakie tajemnice kryją przed nami pączki? Chociaż pączki w przygotowaniu wydają się dość proste, ponieważ baza, czyli ciasto drożdżowe, jest dobrze znane w kuchni polskiej, to współczesne receptury potrafią zaskoczyć. Największe pole do popisu pozostawia serce pączka, czyli jego nadzienie.

Czasy, w których królowała tylko marmolada już dawno odeszły w niepamięć, ustępując miejsca finezyjnym kompozycjom smakowym. W łódzkich lokalach czekają na nas pączki z wędzoną czekoladą aromatyzowaną whisky (Fatamorgana), z lemon curdem (Receptura) czy nawet z… boczkiem (Ramki). Standardowo można również liczyć na zdrow(sz)e propozycje – Bezcukrowe proponują połączenie śliwki z czekoladą w cieście słodzonym ksylitolem. Jak to wszystko się zaczęło?

Historia powstania pączków sięga aż starożytnego Rzymu, gdzie przygotowywano je podczas obchodów końca zimy. Pierwsze pączki były wytrawne i nadziewane słoniną, a dopiero później zaczęły pojawiać się kompozycje na słodko. Do Polski ten pyszny wyrób cukierniczy przybył w XVI wieku. Czym może zaskoczyć nas pączek? Wbrew pozorom nawet to, co dobrze znane czasem może kryć wiele tajemnic. W Tłusty czwartek warto dowiedzieć się czegoś więcej o tym wyrobie cukierniczym.

fot: Restauracja Fatamorgana

1. W Tłusty czwartek piekarnie rekordowo sprzedają nawet… 30 tysięcy pączków. To około 60 razy więcej niż w zwykły dzień w roku.
2. Przeciętnie, żeby spalić kalorie dostarczone organizmowi po zjedzeniu jednego pączka, trzeba wybrać się na około 40 minutowy spacer. Ci, którzy wolą bardziej kreatywne rozwiązania, mogą po prostu porządnie odkurzyć mieszkanie.
3. Według przesądu, jeśli w Tłusty czwartek nie zje się chociaż jednego pączka, wisi nad nami nieszczęście. Może lepiej na wszelki wypadek nie ryzykować?
4. Najwięcej donutów na świecie konsumuje się w Kanadzie.
5. W niektórych krajach pączki jada się z innych okazji – Włosi sięgają po nie 19 marca, czyli w Dzień ojca, a Holendrzy w Sylwestra i Nowy Rok.

Kategorie:Wydarzenia

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *